Ukazane w IV księdze „Pana Tadeusza” spotkanie w karczmie jest jednym z kluczowych momentów wątku patriotyczno - powstańczego poematu Adama Mickiewicza. W budynku przypominającym modlącego się Żyda każdej niedzieli spotykali się miejscowi, by wymienić się informacjami, porozmawiać i skosztować szlachetnych trunków. Ten dzień był jednak wyjątkowy, gdyż wśród nich pojawił się ksiądz Robak.
Właścicielem przybytku był Jankiel. Przedstawiony zostaje on jako postać godna szacunku, niezwykle ceniona i poważana w okolicy. Chociaż był Żydem, cenił polskość, doskonale opanował język, potrafił wpływać na ludzi - godzić ich i jednoczyć. Przy tym posiadał szczególny talent - był wybitnym cymbalistą.
Bernardyn zajął miejsce przynależne Gerwazemu (Klucznik ruszył na obławę na niedźwiedzia), co świadczyło o poważaniu, jakie żywił do niego Jankiel. Krążyły nawet pogłoski, że mężczyźni znali się z dawnych czasów, kiedy to współpracowali (lecz niejasnym pozostaje charakter owej współpracy). Ksiądz Robak zwrócił na siebie uwagę za pomocą tabaki - tabaki szczególnej, gdyż niezwykle mocnej. Sam duchowny wyznał, iż pochodzi ona z Jasnej Góry. Wtedy pojawiają się informacje, iż w Częstochowie obecni są Francuzi, którzy chcą zrabować miejscowe skarby. Bernardyn szybko prostuje te słowa, ukazując Napoleona jako przykładnego katolika i przyjaciela papieża. Tym sposobem chce przybliżyć miejscowym postać francuskiego cesarza, wzbudzić doń zaufanie.
Robak informuje, że w Księstwie Warszawskim zgromadziło się sto tysięcy wojska. Przy tym podkreśla, iż wszystkie pieniądze z Litwy płyną do Rosji. Chociaż wywołuje to oburzenie zgromadzonych, wszyscy wypowiadają się z wielkim szacunkiem, zachowując spokój. Wykazują, że zaborca grabi ich majątki i siłą ściąga pieniądze. Kiedy głos próbuje zabrać chłop, jest momentalnie uciszany, gdyż, jak mówi szlachta, powinien do tego przywyknąć. Zaczął się niemiłosierny gwar, omal nie doszło do poważnej kłótni, lecz bernardyn jeszcze raz sięgnął po tabakierę, poczęstował zgromadzonych i ponownie zapanował spokój. W tej partii tekstu uwidacznia się zdolność Robaka do panowania nad ludzkimi emocjami, umiejętność badania i wyczuwania ich nastrojów. Jest to talent szczególnie ważny dla kogoś, kto próbuje kształtować ludzkie postawy.
Następnie Robak przywołuje postać Dąbrowskiego. Generał cieszy się olbrzymim szacunkiem na Litwie, więc obietnica jego rychłego przybycia wywołuje radość. Jeszcze bliższy obecnym w karczmie staje się on, gdy z ust bernardyna pada informacja, że także próbował on częstochowskiej tabaki. Atmosfera stała się radosna - ludzie wznosili pieśni, sięgali po kolejne szklanice.
Duchowny po raz kolejny musiał zareagować na to rozprężenie, toteż sięgnął po tabakierę i zaczął objaśniać zgromadzonym sylwetkę w niej wygrawerowaną. Był to cesarz, lecz nie Moskali, większy, znamienitszy, godny szacunku. Chociaż zgromadzeni nie mogli zrozumieć, dlaczego ma na sobie zwykły strój, Robak kontynuował opowieść. W końcu ktoś rzekł, że Kościuszko także nie nosił złota. Później mówca przytacza losy bitwy pod Austerlitz i fakt, iż Napoleon w jej czasie zażywał tabakę.
Ludzie wciąż nie wierzą Robakowi. Wszędzie zapowiadane jest przybycie Francuzów, lecz nikt ich jeszcze nie widział, a Moskale coraz szerzej roztaczają swe wpływy. Wtedy bernardyn przemawia nieco ostrzej. Poucza zgromadzonych, iż Napoleon, nie otrzymawszy od nich pomocy, sam nie wyciągnie do nich dłoni. Dlatego powinni oni już czynić pierwsze kroki - Więc nie dość gościa czekać, nie dość i zaprosić, / Trzeba czeladkę zebrać i stoły pownosić, / A przed ucztą potrzeba dom oczyścić z śmieci; / Oczyścić dom, powtarzam, oczyścić dom, dzieci!
Powyższe słowa nie zostały dokładnie zrozumiane. Zgromadzeni prosili o ich wyjaśnienie, wyrażali już gotowość czynu. Jednak kwestarz nie miał czasu z nimi rozmawiać, gdyż dostrzegł Tadeusza pędzącego na łowy, a przeczucie podpowiedziało mu, że musi udać się za nim. Bernardyna pożegnały liczne zaproszenia do niewielkich majątków. Ludzie chcieli go słuchać, wiązali z nim wielkie nadzieje.
Przemowa księdza Robaka jest jednym z najciekawszych fragmentów dzieła Adama Mickiewicza. Wprost rewelacyjnie zostało uchwycone napięcie między mówcą a słuchającymi. Ci - zróżnicowani, skorzy do kłótni i pijatyk - zostają opanowani przez niepozornego mnicha. Kluczem do sukcesu jest wabik - tabaka. Robak częstuje nią każdego, wszystkich traktuje jako równych. Pragnie uzmysłowić zebranym, że wewnętrzne spory nie mają sensu, potrzebne są jedność, poczucie wspólnoty. Przybliża im postać Napoleona, chce, by był on rozpoznawalny, traktowany jako postać realna, prawdziwa, a nie odległa i żyjąca jedynie w opowieściach przynoszonych z zachodu. Kluczowe są słowa o oczyszczeniu domu. Wyrażają one konieczność przeciwstawienia się Rosjanom jeszcze przed przybyciem Napoleona. Dzięki temu pierwszy opór zostanie osłabiony, a armia nieprzyjaciela może ulec podziałowi, co da Francuzom więcej czasu i możliwości.
Spotkanie w karczmie ukazuje działalność księdza Robaka. Stanowi nie tylko potwierdzenie jego gorącego patriotyzmu i poświęcenia dla ojczyzny, ale odsłania jego odwagę i talent retoryczny, czyli cechy, jakie przejawiał już za młodu.
Liberalizm to nurt polityczny (ideologia) kładący szczególny nacisk na wolność polityczną i gospodarczą. Historycy idei doszukują się korzeni liberalizmu już...
„Mistrz i Małgorzata” to powieść paraboliczna w której ponad poziomem znaczeń dosłownych wynikających z sensu współczesnej fabuły nadbudowany...
Motywy autotematyczne są powszechne w sztuce i literaturze. Skąd to wynika? Sądzę że artyści jak wszyscy potrzebują udowodnienia samym sobie iż to czym się zajmują...
Powstanie świata to wydarzenie które w literaturze jest opisywane przede wszystkim w Biblii oraz Mitologi. Można powiedzieć że znakomita większość późniejszych...
Staś i Nel znajdowali się razem z Arabami na pustyni. Dzień był niezwykle ciepły a w powietrzu wyczuwalny był dziwny zapach. Beduini dostrzegli oznaki działalności złych...
W swojej twórczości William Szekspir często odwoływał się do dorobku kultury klasycznej. Będąc jeszcze uczniem szkoły w Stratford przyszły dramaturg miał sposobność...
Inwokacja rozpoczynająca „Pana Tadeusza” jest być może najbardziej rozpoznawalnym fragmentem polskiego dzieła literackiego. Ta rozbudowana apostrofa stanowi nawiązanie...
Telemachu synu mój najdroższy niezwykle jestem szczęśliwy że los zezwolił mi na powrót do ziemi ojczystej. Rad jestem z tego tym bardziej gdyż niejednokrotnie...
Poeci od wieków wypominali swoim rodakom wady i przywary. Satyra była środkiem który miał na celu poprawę obyczajów i sytuacji politycznej zmotywowanie...