Campo di Fiori uznawany jest powszechnie za jeden z najbardziej poruszających wierszy Czesława Miłosza. Jego wersy spisane zostały w 1943 roku, czyli roku, w którym wybuchło powstanie w getcie warszawskim, którego utwór dotyczy. Widzimy więc, że Miłosz niejako na bieżąco spisywał swoje refleksje na temat zagłady Żydów.
Jednak ani tytuł, ani początkowe wersy nie sugerują prawdziwego tematu wiersza. Dowiadujemy się bowiem, że Campo di Fiori to plac rzymski. To miejsce pełne życia, gwaru i radości, gdzie dostrzegł można Kosze oliwek i cytryn,/ Bruk opryskany winem/I odłamkami kwiatów. Jednak to na tym placu spalono w XVII wieku Giordano Bruno, oskarżonego o herezję. Egzekucja nie przerwała jednak, jak domyśla się Miłosz, codziennego życia mieszczan: ledwo płomień przygasnął,/Znów pełne były tawerny. W tym momencie następuje przejście w realia okupacyjnej warszawy. Miłosz wspomina karuzelę rozstawioną na placu Krasińskich. Zwraca uwagę, że ludzie spędzają tam miłe niedzielne popołudnie w czasie, gdy nieopodal trwa straceńcza walka żydowskich powstańców, miażdżonych przez niemieckie oddziały. Ludzie nie są nieświadomi tego, co się dzieje – choćby dlatego, że wiatr przynosi szczątki z pożarów w getcie. Są jednak obojętni na to cierpienie.
Czasem wiatr z domów płonących
Przynosił czarne latawce,
Łapali skrawki w powietrzu
Jadący na karuzeli.
Zestawienie tych dwóch obrazów – reakcji ludu rzymskiego na egzekucję Bruno i postawy warszawiaków wobec tragedii getta może być różnorako interpretowane. Sam autor zwraca na to uwagę, wyrażając przy tym wprost swoje odczucia:
Morał ktoś może wyczyta,
Że lud warszawski czy rzymski
Handluje, bawi się, kocha
Mijając męczeńskie stosy.
Inny ktoś morał wyczyta
O rzeczy ludzkich mijaniu,
O zapomnieniu, co rośnie,
Nim jeszcze płomień przygasnął.
Ja jednak wtedy myślałem
O samotności ginących.
O tym, że kiedy Giordano
Wstępował na rusztowanie,
Nie znalazł w ludzkim języku
Ani jednego wyrazu,
Aby nim ludzkość pożegnać,
Tę ludzkość, która zostaje.
Miłosz wie, że powstańców czeka zagłada i zapomnienie. Uważa jednak, iż ich ofiara nie idzie na marne. Być może kiedyś ktoś w ich czynach znajdzie inspirację do walki przeciwko tyranii i bestialstwu. I kto wie, może wtedy ludzie wreszcie porzucą swoją obojętność.
Aż wszystko będzie legendą
I wtedy po wielu latach
Na nowym Campo di Fiori
Bunt wznieci słowo poety.
Wiersz Miłosza stanowi poruszające świadectwo okrutnych czasów wojny. Zarazem zmusza do refleksji nad naturą ludzką, nad tym, jak łatwo przechodzić do porządku dziennego nad cierpieniem bliźnich.
Forma utworu (kilka informacji):
-wiersz biały
-wyliczenie (Handluje, bawi się, kocha)
-równoważnik zdania (nadający dynamizmu: Kosze oliwek i cytryn,/ Bruk opryskany winem/I odłamkami kwiatów)
Streszczenie Nowela rozpoczyna się stwierdzeniem o ludzkiej skłonności do gromadzenia rzeczy. Podczas wyliczeń narrator szczególną uwagę zwraca na kamizelkę. Jest...
„Oda do młodości” to utwór który stanowi przedstawienie cech klasycznych i romantycznych na zasadzie kontrastów. Dostrzec można krytykę klasycznego...
Interpretacja Mit o Pandorze należy do mitów które wyjaśniać miały funkcjonowanie świata. Opowieść o zesłaniu kobiety z glinianą beczką pokazuje skąd...
Streszczenie Oto nadchodzi koniec świata. Oto nadciąga zbliża się czy raczej przypełza mój własny koniec świata. Był beznadziejny dzień jesienny. Główny...
Streszczenie Akt I W listopadową noc 1900 roku w podkrakowskich Bronowicach odbywa się wesele. Dziennikarz rozmawia z Czepcem. Czepiec przekonuje że chłopi są bardzo wartościową...
„Powrót prokonsula” Zbigniewa Herberta to wiersz którego tematem są moralne rozważania rzymskiego urzędnika. Tekst można również odczytywać...
„Biedny chrześcijanin patrzy na getto” to wiersz Czesława Miłosza pochodzący z tomu „Głosy biednych ludzi”. Utwór odnosi się do tragicznego...
Bajka Ignacego Krasickiego „Człowiek i zdrowie” jest smutną uwagą nad bezmyślnością z jaką ludzie traktuję swoje ciała. W utworze przedstawione zostaję...
„Niech żyje bal” to wiersz Agnieszki Osieckiej – jednak zapewne większość osób kojarzy go jako piosenkę brawurowo wykonywaną przez Marylę Rodowicz....