Unikalne i sprawdzone teksty

Nuż w bżuhu i inne manifesty

Nuż w bżuhu” (1921) to bodaj najsłynniejszy dokument polskiego futuryzmu. Już w samej formie widać dążenie do nowatorstwa, tak charakterystyczne dla tego ruchu. Otóż dzieło to – będące antologią manifestów i wierszy – nie miało formy książeczki, czy czasopisma, a dużej płachty tekstu. Chociaż zadrukowana była ona z dwóch strony, to mogła służyć jako plakat – miało to uczynić zadość ambicjom futurystów, by się zbliżyć do ulicy, do zwykłych ludzi. Takiej formie nadano miano „jednodniówki” – czy też raczej „jednodńuwki”. Tutaj bowiem dochodzimy do kolejnej oryginalnej cechy tego zbioru tekstów. Otóż autorzy już we wcześniejszej jednodniówce („Nuż…” był drugą) zamieścili „Mańfest w sprawie ortografji fonetycznej”. Żądali tam wprowadzenie takie pisowni, która oddawałaby brzmienie poszczególnych dźwięków. Twierdzili:

Absurdem jest dla wyrażeńa jednego i tego samego dźwięku używańe 2 rużnyh znakuw (liter). Dlatego skreślamy raz na zawsze z alfabetu polskiego jako zbyteczne litery ó i rz, pońeważ w wymawiańu ńe rużńą śę ńiczem od liter u i ż lub sz i bez szkody dadzą śę pszez ńe zastąpić.

W „Nożu…” ukazało się kilka kolejnych tekstów programowych. Leon Chwistek zamieścił tam szkic o literaturze, będący wezwaniem do tworzenie poezji skupionej na formie i języku, z kolei Anatol Stern (jeden z redaktorów jednoaktówki) przedstawił pełną zachwytu recenzję swojego tomiku poezję i określił siebie samego jako „genialnego poetę”.

Najbardziej skandalizującego okazały się jednak wiersze Bruna Jasieńskiego (drugiego z redaktorów). „Football wszystkich świętych” to w gruncie rzeczy oskarżenie przeciw nieczułemu Bogu.

po cóż po cóż na krzyżu pościsz
łaski swojej skąpisz wybrańcom?
- pytał prowokacyjne poeta.

Równie dosadny jest utwór „Mięso kobiet”, gdzie poeta zachęca, by przestać uwodzić niewiasty, a zamiast tego je pożerać. „Nowym macierzyństwem” ma być zjedzenie kobiety i trawienie jej ciała w brzuchu. Bodaj właśnie wiersze Jasieńskiego lepiej od manifestów wyrażają futuryzm – łączą w sobie dynamizm, prowokacje, ale i błyskotliwy, czarny humor. Są one niejednoznaczne –trudno powiedzieć, do którego momentu są zabawą, a gdzie zaczyna się w nich poważna refleksja. Zapewne właśnie dzięki ich wpływowi „Nuż w bżuhu” zapewnił sobie miejsce w dziejach literatury polskiej.

 

Rozwiń więcej

Losowe tematy

Pieśń świętojańska o Sobótce...

„Pieśń świętojańska o Sobótce” Jana Kochanowskiego ukazała się razem z cyklem „Pieśni” w 1586 roku już po śmierci autora. Składa się...

Pieśń nad Pieśniami – streszczenie...

Streszczenie „Pieśń nad pieśniami” to dialog pomiędzy Oblubieńcem i Oblubienicą. W pierwszej pieśni wzajemnie zachwycają się oni urodą swego partnera. Ona...

Pochwała złego o sobie mniemania...

„Pochwała złego o sobie mniemania” to wiersz Wisławy Szymborskiej który stanowi filozoficzną refleksję nad moralnością. Pod względem formalnym tekst...

Zbrodnia i kara – opracowanie...

Geneza Fiodor Dostojewski pisał „Zbrodnię i karę” w latach 1865 – 1866. Powieść ukazywała się w odcinkach na łamach czasopisma „Ruskij Wiestnik”....

Popioły – streszczenie plan wydarzeń...

Streszczenie Powieść Stefana Żeromskiego „Popioły” miała być w zamierzeniu autora przekrojowym obrazem społeczeństwa polskiego na przełomie XVIII i XIX wieku....

Albatros – interpretacja i analiza...

„Albatros” Charlesa Baudelaire’a to wiersz autotematyczny w którym twórca wypowiada się na temat istoty poezji i kondycji samego poety. W tekście...

Koniec wieku XIX – interpretacja...

„Koniec XIX wieku” Kazimierza Przerwy-Tetmajera to wiersz będący manifestacją młodopolskiego dekadentyzmu i kryzysu kultury europejskiej. Poeta zadaje w nim dramatyczne...

Powrót taty – interpretacja i...

Streszczenie Utwór rozpoczyna bezpośredni zwrot do dzieci. Są one nawoływane do pójścia na wzgórze i zmawiania modlitwy za tatę. Podkreślone są zagrożenia...

Ogniem i mieczem – streszczenie...

Streszczenie Tom I Rok 1647 był to dziwny rok w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia. Narrator wspomina niebywale...