Unikalne i sprawdzone teksty

Gmachy – interpretacja i analiza

Krótki wiersz Juliana Przybosia „Gmachy” umożliwia wielorakie interpretacje. Utwór aż tryska dynamizmem i zachęca, by również interpretacja była dynamiczna. Przyboś nie oferuje nam jednej myśli – użyte przez niego metafory współgrają ze sobą w ten sposób, że utwór przypomina trójwymiarową bryłę geometryczną. Zależy od której strony podejdziemy do takiej były, ujrzymy co innego – chociaż ciągle będziemy mieli do czynienia z jednym obiektem. W tym przypadku stronami są właśnie porównania.

Jak zaczyna się tekst? Mocno i dynamicznie – taki jest utwór od samego początku.

Poeta,
wykrzyknik ulicy!

Co oznacza owa deklaracja? Czy chodzi o powiązanie poety z ludem? Czy dla Przybosia artysta jest tylko tym, kto co najwyżej sławi wierszami osiągnięcia mas pracujących? Więc twórca nie jest już romantycznym kreatorem, niemal równym Bogu. A może wręcz przeciwnie –masy owe nie byłyby w pełni usatysfakcjonowane swoim dziełem, gdyby nie ów wykrzyknik. Przecież współczesność to epoka wymagająca dynamizmu – a czy zdanie bez wykrzyknika może być odpowiednio dynamiczne?

Pewne jest natomiast, o czym mówi dalsza część utworu, że Przybosia napawają zachwytem owe tytułowe „gmachy”. Zauważa, że są to masy […] z których budowniczy/uprowadził ruch. Budowle nie są więc statyczne. Poeta dostrzega w nich ruch, który tylko siłą człowieka trzymany jest w ryzach. Budzi to skojarzenie z Bogiem stwarzającym świat i utrzymującym go w istnieniu. Tak te tony murów niejako utrzymywane są przez ludzi, przez ów trud człowieczy.

Podsumowaniu utworu wprowadza akcenty humanistyczne i indywidualistyczne:

Pomyśleć:
Każda cegła spoczywa na wyjętej dłoni.

Przyboś, zafascynowany masą, ruchem i siłą, dostrzega, że poza nimi jest także jednostka. „Trud człowieczy” to osiągniecia ludzkości, jako gatunku – ale za osiągnieciami ludzkości stoi wysiłek wielu konkretnych, zwykłych ludzi. Myśl ta sprawia, że praca człowieka zostaje uwznioślona – zwykły robotnik ukazany zostaje jako boski niemal kreator.

Po zakończeniu warto przeczytać wiersz ponownie, w świetle wyłożonych myśli Przybosie jeszcze raz zastanowić się nad rolą poety i dynamizmem nowoczesnego świata.

Forma utworu (kilka informacji)
– wiersz biały
– nieregularna wersyfikacja
– wykrzyknienie (Poeta/wykrzyknij ulicy!)

Rozwiń więcej

Losowe tematy

Pieśń świętojańska o Sobótce...

„Pieśń świętojańska o Sobótce” Jana Kochanowskiego ukazała się razem z cyklem „Pieśni” w 1586 roku już po śmierci autora. Składa się...

Pieśń nad Pieśniami – streszczenie...

Streszczenie „Pieśń nad pieśniami” to dialog pomiędzy Oblubieńcem i Oblubienicą. W pierwszej pieśni wzajemnie zachwycają się oni urodą swego partnera. Ona...

Pochwała złego o sobie mniemania...

„Pochwała złego o sobie mniemania” to wiersz Wisławy Szymborskiej który stanowi filozoficzną refleksję nad moralnością. Pod względem formalnym tekst...

Zbrodnia i kara – opracowanie...

Geneza Fiodor Dostojewski pisał „Zbrodnię i karę” w latach 1865 – 1866. Powieść ukazywała się w odcinkach na łamach czasopisma „Ruskij Wiestnik”....

Popioły – streszczenie plan wydarzeń...

Streszczenie Powieść Stefana Żeromskiego „Popioły” miała być w zamierzeniu autora przekrojowym obrazem społeczeństwa polskiego na przełomie XVIII i XIX wieku....

Albatros – interpretacja i analiza...

„Albatros” Charlesa Baudelaire’a to wiersz autotematyczny w którym twórca wypowiada się na temat istoty poezji i kondycji samego poety. W tekście...

Koniec wieku XIX – interpretacja...

„Koniec XIX wieku” Kazimierza Przerwy-Tetmajera to wiersz będący manifestacją młodopolskiego dekadentyzmu i kryzysu kultury europejskiej. Poeta zadaje w nim dramatyczne...

Powrót taty – interpretacja i...

Streszczenie Utwór rozpoczyna bezpośredni zwrot do dzieci. Są one nawoływane do pójścia na wzgórze i zmawiania modlitwy za tatę. Podkreślone są zagrożenia...

Ogniem i mieczem – streszczenie...

Streszczenie Tom I Rok 1647 był to dziwny rok w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia. Narrator wspomina niebywale...