„Kochankowie z ulicy Kamiennej” to wiersz Agnieszki Osieckiej, wykonywany jako piosenka przez Sławę Przybylską. To utwór tyleż interesujący i wzruszający, co niejednoznaczny.
Opowiada o tytułowych „kochankach”. Początkowo wydawać się może, że chodzi o konkretne osoby, jednak w dalszych wersach dowiadujemy się, iż mamy do czynienia z pewnym typem człowieka. Nie z jednym chłopcem, a z chłopakami – nie z dziewczyną, a z dziewczynami.
Kim więc są te, dość liczne zapewne, pary kochanków? Otóż dowiadujemy się już na początku, że mamy do czynienia z osobami ubogimi. „Żywią się chlebem i piwem/marzną im ręce zimą”, „pierścionków i kwiatów nie dają”. Ubóstwo idzie w parze z brakiem wykształcenia – bowiem „wcale Szekspira nie znają”. I tu pojawia się pierwsza niejednoznaczność. Bowiem sformułowanie „Szekspira nie znają” oznaczać może brak subtelnych uczuć – w końcu „Romeo i Julia” to sztuka uznawana za sceniczne przedstawienie ideału miłości. Czy więc mamy do czynienia nie tylko z ubogimi, ale także z prostakami i gburami, ludźmi ze wszech miar prymitywnymi? Przecież oni w końcu zaczynają się domagać swoich „Romeów” i swoich „Julii”! Ci ludzie być może „tramwajem jeżdżą w podróże” – ale dowodzi to tylko, że ich dusze potrzebują podróży, na które ich nie stać. „Kochankowie z ulicy Kamiennej” na pewno chcieliby romantycznej wycieczki w ciepłe kraje. Ale skoro nie mają na nią środków, sami muszą sobie stworzyć egzotykę z dnia codziennego. Tramwaj
może stać się magicznym wielbłądem, gdy bardzo tego chcemy – czyż nie?
Na końcu utworu obserwujemy swego rodzaju marsz protestacyjny. Kobiety i mężczyźni z Kamiennej domagają się „Julii” i „Romea”, chcą subtelności. Jednak ich żądania nic nie przynoszą – wracają na swoją nędzną ulicę, gdzie muszą dalej prowadzić życie ludzi z marginesu, lękając się policji i wierzycieli.
Co oznacza to zakończenie? Czy dążenie do wyrafinowanego uczucia kończy się porażką? Czy wręcz przeciwnie – bohaterowie muszą powrócić w swoją biedę, by zrozumieć, że ich miłość na swój sposób zawsze była wyrafinowana. Bowiem każde prawdziwe uczucie zmienia człowieka w anioła – choćby anioł ten nosił „kiecki […] stare i zmięte”. Agnieszka Osiecka nie daje jasnej odpowiedzi, pozwalając każdemu czytelnikowi zastanowić się nad sensem miłości.
Forma utworu:
- układ rymów abab
- charakterystyka w formie wyliczenia („Kochankowie z ulicy kamiennej…”)
- mowa niezależna
Streszczenie Główną bohaterką osiemnastego – ostatniego tomu „Jeżycjady” pt. „Sprężyna” jest Łucja Pałys – córka Idy...
„Kazania Sejmowe” Piotrka Skargi przez lata uznawano za dzieło o proroczym wręcz charakterze. Ich autor przewidzieć miał upadek i rozbiory Rzeczypospolitej a...
Pieśń XX („Miło szaleć kiedy czas po temu”) łączy refleksję nad życiem charakterystyczną dla poważniejszych utworów Kochanowskiego z dowcipem i „biesiadnym”...
Hymn to uroczysta pieśń która chwali w niniejszym utworze Boga. Charakteryzuje się wzniosłym nastrojem a podmiot liryczny wypowiada się by zaprezentować jakieś...
Piotr Skarga był kaznodzieją króla Zygmunta III Wazy jezuitą jedną z najważniejszych postaci polskiej reformacji. Jego najważniejsze dzieła to bardzo popularne...
Geneza „Wieża” Gustawa Herlinga-Grudzińskiego po raz pierwszy opublikowana została w lipcu 1958 r. w paryskiej „Kulturze”. Opowiadanie to powstało...
„But w butonierce” to bodaj najbardziej znany wiersz jaki spisał poeta-futurysta Bruno Jasieński. Już po tytule widać sposób w jaki autor zamierza obchodzić...
Opublikowane w 1597 roku „Kazania sejmowe” Piotra Skargi należą do arcydzieł literatury staropolskiej. Wśród kazań szczególne znaczenie ma kazanie...
Streszczenie Ballada „To lubię” rozpoczyna się zwrotem do Maryli. Jest ona zachęcana do spojrzenia na piękny krajobraz. Na skraju lasu znajduje się cerkiew w...