Unikalne i sprawdzone teksty

Pan Cogito a perła – interpretacja i analiza

„Pan Cogito a perła” to bardzo interesujący i wieloznaczny wiersz Zbigniewa Herberta. Utwór ma charakter narracyjny. Oto dojrzały już Pan Cogito – bohater liryczny – przypomina sobie czasy swojej młodości. Wspomnienia te budzą wzruszenie i ciepły uśmiech, ponieważ były to czasy, gdy jako młody człowiek zdobywał dopiero wiedzę i pierwsze życiowe doświadczenia. To właśnie wówczas zaczęła się również kształtować jego indywidualna, osobista filozofia – traktowana jako największe bogactwo duchowe.

W wierszu podkreśla się nieodłączny związek zdobywania prawdziwej mądrości z cierpieniem. Odzwierciedla to zacytowane łacińskie powiedzenie „Per aspera ad astra” – „Przez trudy do gwiazd”. Pan Cogito obrazując owo powiedzenie, przytacza pozornie bardzo błahą i zabawną historyjkę z czasów studenckich. Otóż pewnego dnia, gdy spieszył się na wykłady, wpadł mu do buta mały kamyk. Młody człowiek wierny jednak zasadzie „Amor fati” (dosłownie „miłość losu”) postanowił nie pozbywać się intruza, ale stawić mu czoło.

W efekcie bohatera bardzo rozbolała pięta i nie mógł się skupić na wykładzie o ideach Platona. Wieczorem usunął owe ciało obce i obejrzał swoją zbolałą nogę. Ta z pozoru komiczna historia jest niezwykle wieloznaczna. Można bowiem widzieć w niej ironiczny komentarz Herberta do postawy młodych idealistów, którzy próbują filozoficzne zasady traktować nazbyt dosłownie i stosować je do codziennego życia. Uprawniona jest jednak inna interpretacja, na którą wskazuje wymowny tytuł utworu „Pan Cogito a perła”. Tytułowa perła, a więc coś najbardziej wartościowego i cennego to właśnie owo doświadczenie cierpienia, z którego rodzi się ukryty sens.

Poeta wyraźnie nawiązuje do procesu powstawania perły – tworzy się ona bowiem przez wniknięcie do małży jakiegoś ciała obcego (najczęściej ziarenka piasku). Można wręcz powiedzieć, że „perła rodzi się w bólu”. Młody Pan Cogito doświadcza dokładnie analogicznego procesu – boląca pięta – a więc żywe ciało nie pozwala mu skupić się na ideach Platona. W taki sposób rodzi się jego osobisty skarb – świadomość, że człowiekowi niezwykle trudno pokonać własną cielesność. Co więcej, właśnie owo doświadczenie ciała zostaje postawione wyżej niż Platoński idealizm. Ból pozwala bowiem uświadomić sobie realność istnienia.

Rozwiń więcej

Losowe tematy

Hamlet – streszczenie plan wydarzeń...

Streszczenie Akt pierwszy Scena I „Hamlet” rozpoczyna się sceną mającą miejsce przed zamkiem. Dwóch strażników - Bernardo i Francisko - wymienia...

Strasna zaba – interpretacja i...

Wiersz Konstantego Ildefons Gałczyńskiego „Strasna zaba” to dzieło charakterystyczne dla tego autora. Począwszy bowiem od tytułu czytelnik wprowadzany jest w...

O krasnoludkach i sierotce Marysi...

StreszczenieZima tego roku była niezwykle ciężka. Król krasnoludków – Błystek przymarzł aż do swojego tronu. Wysyłał kolejnych poddanych by tylko...

Skarga umierającego – opracowanie...

Autorstwo i czas powstania Wiersz zwany „Skargą umierającego” został odnaleziony w dwóch różnych rękopisach: wrocławskim i płockim. Kapituła...

Bracia Lwie Serce - opracowanie...

Powieść autorstwa Astrid Lindgren pt. „Bracia Lwie Serce” po raz pierwszy została wydana w 1973 r. od razu zapewniając pisarce sławę i stając się jednym z...

Polały się łzy me czyste –...

Do liryków lozańskich zalicza się utwory napisane przez Adama Mickiewicza w latach 1839 – 1840 podczas pobytu w Lozannie. Są to wiersze odróżniające...

Walc – interpretacja i analiza

Wiersz Czesława Miłosza „Walc” pochodzi z 1942 roku. Poeta jednak nie opisuje w utworze trwającej właśnie wojny a cofa się kilka dekad do roku 1910. Przedstawia...

Przedwiośnie – streszczenie plan...

Streszczenie Rodowód W rozdziale tym narrator przedstawia rodowód głównego bohatera powieści - Cezarego Baryki. Pisze o nim jako o człowieku nowoczesnym...

Agaton Gagaton - streszczenie problematyka...

Streszczenie Batoniki Always miękkie jak deszczówka Rozdział I – Mieć zwariowaną mamę Dokładnie nie wiadomo kiedy zaczęło się pofyrtanie mamy narratorki....