„Pan Cogito a pop” to wiersz Zbigniewa Herberta, w którym poeta analizuje dominujące tendencje kultury popularnej. Obiektem zainteresowania bohatera lirycznego jest współczesna muzyka pop, która funkcjonuje jako znak całej kultury masowej. Pan Cogito podczas koncertu rozmyśla nad ową „estetyką hałasu”. Już na leksykalnym poziomie tekstu widać, w jaki sposób rozkładają się oceny Herberta. Muzyka pop określana jest bowiem mianem „hałasu”, „krzyku”, „trzęsienia ziemi” i „kamiennej lawiny”. Owa kakofonia dźwięków wydaje się zatem sprawiać bohaterowi lirycznemu wyraźne cierpienie – rani jego zmysł słuchu.
Co więcej, muzyka pop stanowi według Herberta, sięgnięcie do najbardziej prymitywnych instynktów, „wydobywa z trzewi” „przerażenie i głód”. Poeta w celu podkreślenia owej pierwotności i dzikości współczesnej muzyki, dokonuje poetyckiego przekształcenia zwrotów z dziedziny biologii. Muzyka pop obnaża więc „drogi pokarmu” („drogi pokarmowe”), „drogi oddechu”, „drogi pożądania”. Tym samym szuka, która tradycyjnie przynależy do dziedziny ducha, tu zostaje uwięziona w materii i biologii. Nie wyraża zatem żadnych uczuć wyższych, wręcz przeciwnie skupia się na potrzebach fizjologicznych, takich jak jedzenie, oddychanie i kopulowanie.
Kultura masowa zostaje wyraźnie przeciwstawiona kulturze wysokiej dawnych mistrzów. Pan Cogito przywołuje Homera i Horacego – ikony antycznych podwalin europejskiej kultury. Ich dzieła pełne walorów muzycznych stoją w wyrazistej sprzeczności z bezładnym krzykiem muzyki pop. Ta ostatnia tonie w jednoznaczności i jednowymiarowości, nie potrafi wydobyć żadnych tonów pośrednich („nie zna żadnych półtonów”), posługiwać się ironią czy humorem. Co więcej, „wyraża prawdę uczuć/z rezerwatów przyrody” – a więc przekazuje skrajnie uproszczoną wizję świata, sięgającą niejako czasów prehistorycznych, kiedy człowiek nie był jeszcze istotą w pełni posługującą się intelektem. Kultura masowa, w przeciwieństwie do dzieł wielkich mistrzów, jest również dramatycznie nietrwała. Jej wytwory bardzo szybko się dezaktualizują. Jak powiada Pan Cogito, ów krzyk:
Modli się o śmierć gwałtowną
I ta mu zostanie przyznana
„Prawa i obowiązki” to wiersz Tadeusza Różewicza pochodzący z tomu „Nic w płaszczu Prospera” (1963). Pod względem formalnym utwór jest...
Wiersz Konstantego Ildefons Gałczyńskiego zaliczany bywa do najpiękniejszych i najpopularniejszych utworów miłosnych w dziejach polskiej poezji. Jak sam tytuł sugeruje...
Geneza „Chłopcy z Placu Broni” to powieść która była publikowana na łamach gazety „Tanulok Lapja”. Jej pojawienie się było wynikiem prośby...
Poeta żali się że ubrania należące ongiś do Urszulki ciągle przypominają mu o śmierci dziecka - żałosne ubiory … Żalu mi przydajecie”. Przypomina przedmiotom...
„Portret kobiecy” Wisławy Szymborskiej to wiersz w którym autorka jak sam tytuł wskazuje podejmuje próbę stworzenia wizerunku kobiety. Szybko jednak...
„Pierwszy krok w chmurach” to opowiadanie Marka Hłaski. Jego akcja rozgrywa się leniwego sobotniego popołudnia. Trzech znajomych mężczyzn (Gienek Heniek i Maliszewski)...
Geneza „Lolita” to bodaj najsłynniejsza powieść Vladimira Nabokova. Geneza utworu do dzisiaj jest dyskutowana przez badaczy twórczości pisarza. Wielu z...
„Pieśń świętojańska o Sobótce” Jana Kochanowskiego ukazała się razem z cyklem „Pieśni” w 1586 roku już po śmierci autora. Składa się...
Geneza czas i miejsce akcji Powieść ukazała się w roku 1911 wcześniej publikowana była w odcinkach na łamach prasy. Czas akcji przedstawionej w utworze to lata 1884 –...