Wiersz Juliana Tuwima „Przy okrągłym stole” to utwór o tematyce miłosnej. Nie dotyczy on jednak miłości trwającej, a tej, której czas już przeminął. A może byśmy tak, jedyna, / Wpadli na dzień do Tomaszowa? – zaczyna się wiersz. I chociaż szybko dowiadujemy się, iż niegdysiejsi zakochani nie są razem, to jednak słowo „jedyna” ma swoją wagę, swoje znaczenie. Widocznie dla podmiotu lirycznego było to jedyne prawdziwe uczucie. Wszystko, co miało miejsce wcześniej lub później nie jest tak bardzo istotne, w porównaniu z tymi chwilami spędzonymi w Tomaszowie, W tym białym domu, w tym pokoju.
Obecnie jednak w tymże pełnym wspomnień pokoju „cudze meble postawiono”. Owo sformułowanie oraz odwołania do pieśni Shuberta (Du holde Kunst) budują nastrój nostalgii. Tęsknota za tymi chwilami z ukochaną wydaje się wprost dojmująca. Poeta marzy, jak widzimy już w pierwszych wersach, by powrócić do tych chwil, gdy ważyła się przyszłość miłości.
Wówczas kobieta nie okazała zainteresowania bohaterem, a i on najwidoczniej uniósł się honorem i nie prosił o jej uwagę. Jednak ten moment pozornej beznamiętności, gdy ona jak gdyby nigdy nic jadła zielone winogrona, z perspektywy czasu urasta do rangi dramatu. Jak to możliwe, że tak łatwo zaprzepaścili uczucie? Nawet przedmioty nie mogą zrozumieć, że ludzie postępują w ten sposób, tak głupio odrzucają rzeczy najważniejsze (Ten biały dom, ten pokój martwy/Do dziś się dziwi, nie rozumie).
Zapewne teraz, dojrzalsi, świadomi, iż miłość to tak naprawdę wszystko, postąpiliby inaczej, walczyli o siebie. Stąd owa myśl o powrocie do Tomaszowa, o próbie „odtworzenia” tamtej chwili i zaczęcia wszystkiego od nowa.
Co interesujące, ton wiersza, chociaż nostalgiczny, jest również spokojny. Nie mamy do czynienia z wielkimi słowami kochanka, który deklaruje, iż umrze bez miłości. Nie, „Przy okrągłym stole” to deklaracja człowieka dojrzałego. Przeszedł on niejedno i nie musi zaklinać się na swoje życie. Dojrzały człowiek zdaje sobie bowiem sprawę z wagi miłości – wie, że bez niej nie umrze, ale i jest dla niego jasne, iż to ona tak naprawdę nadaje życiu smak.
Wiesz Tuwima łączy w sobie elementy liryki miłosnej i refleksji nad przemijaniem. Bez cienia przesady można go uznać za jeden z najpiękniejszych (i najbardziej oryginalnych!) polskich erotyków.
Forma utworu (kilka informacji):
– rymują się tylko drugi i czwarty wers strofy
– apostrofa (A może byśmy tak, jedyna)
– epitet (złoty zmierzch)
„Pieśń świętojańska o Sobótce” Jana Kochanowskiego ukazała się razem z cyklem „Pieśni” w 1586 roku już po śmierci autora. Składa się...
Streszczenie „Pieśń nad pieśniami” to dialog pomiędzy Oblubieńcem i Oblubienicą. W pierwszej pieśni wzajemnie zachwycają się oni urodą swego partnera. Ona...
„Pochwała złego o sobie mniemania” to wiersz Wisławy Szymborskiej który stanowi filozoficzną refleksję nad moralnością. Pod względem formalnym tekst...
Geneza Fiodor Dostojewski pisał „Zbrodnię i karę” w latach 1865 – 1866. Powieść ukazywała się w odcinkach na łamach czasopisma „Ruskij Wiestnik”....
Streszczenie Powieść Stefana Żeromskiego „Popioły” miała być w zamierzeniu autora przekrojowym obrazem społeczeństwa polskiego na przełomie XVIII i XIX wieku....
„Albatros” Charlesa Baudelaire’a to wiersz autotematyczny w którym twórca wypowiada się na temat istoty poezji i kondycji samego poety. W tekście...
„Koniec XIX wieku” Kazimierza Przerwy-Tetmajera to wiersz będący manifestacją młodopolskiego dekadentyzmu i kryzysu kultury europejskiej. Poeta zadaje w nim dramatyczne...
Streszczenie Utwór rozpoczyna bezpośredni zwrot do dzieci. Są one nawoływane do pójścia na wzgórze i zmawiania modlitwy za tatę. Podkreślone są zagrożenia...
Streszczenie Tom I Rok 1647 był to dziwny rok w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia. Narrator wspomina niebywale...