Powstanie styczniowe stanowi jeden z najważniejszych problemów powieści „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej. Książka powstawała w warunkach ograniczeń cenzuralnych, dlatego autorka nie mogła poruszać tematu polskiego Stycznia wprost, ale musiała się posługiwać językiem ezopowym. Naczelnym symbolem ofiary jest w powieści „mogiła” (pisana z dużej litery), będąca słowem-kluczem otwierającym historię narodowego zrywu. „Mogiła” pojawia się w rozmowach bohaterów wtajemniczonych w jej znaczenie. Ponadto o powstaniu mówi się: „pożar” lub „burza”.
Styczeń pojawia się we wspomnieniach bohaterów bezpośrednio zaangażowanych w tamte wydarzenia. Najbardziej obszernie historię powstania opowiada Jan Bohatyrowicz, który zabiera Justynę Orzelską na mogiłę. Sam w 1863 roku był dzieckiem i pamięta, jak jego ojciec wraz z wujem Anzelmem i braćmi Korczyńskimi – Andrzejem i Dominikiem wyruszył do lasu. Wzruszający obraz pożegnania nakłada się na tragiczny obraz klęski. Z powstania ocalał jedynie wuj Anzelm, który nie przekazał Jankowi wprost wiadomości o śmierci jego ojca i Andrzeja Korczyńskiego, ale pokazał na czoło i piersi – miejsca, gdzie zostali śmiertelnie ugodzeni przez wroga. Dominik z kolei dostał się do niewoli, na co wskazywał gest Anzelma imitujący związane nogi i ręce.
Powstanie dotkliwie odbiło się na Korczyńskich i Bohatyrowiczach. Pani Andrzejowa po śmierci ukochanego męża popadła w rozpacz; nigdy nie zdecydowała się ponownie wyjść za mąż, ale skupiła się na wychowaniu syna Zygmunta. Istotne znaczenie ma w powieści wdowi strój pani Korczyńskiej, stanowiący nawiązanie do zwyczaju, jaki panował po powstaniu styczniowym wśród polskich kobiet. Na znak smutku po powstańcach nosiły one bowiem czarne żałobne suknie.
O tym, jakie skutki powstania dotknęły polskie ziemiaństwo, możemy wnioskować ze wzmianek na temat uszczuplenia majątku Korczyn i walce Benedykta o jego utrzymanie. Są to wymowne aluzje do rosyjskich represji w postaci konfiskaty ziemi, a także nakazu odsprzedawania jej Rosjanom.
Mowa więzienna w „Nad Niemnem”, symbolika mogiły, wspomnienia bohaterów wyraźnie przywołują najtragiczniejsze z polskich powstań i sprawiają, że powieść zyskuje głębokie patriotyczne przesłanie. Orzeszkowa dowartościowuje ideę walki o wolność, opowiada się za pielęgnowaniem pamięci o ofierze tych, którzy polegli za Polskę i widzi w niej sens.
Mimo tragicznych skutków główna idea Stycznia nie straciła, według autorki, na wartości. Jest wciąż żywa i czeka na właściwy moment, by się odrodzić. Szczególne znaczenie zyskuje w tym kontekście pogodzenie się Benedykta Korczyńskiego z synem i ich wspólna wyprawa na Mogiłę. Równie ważne jest także zażegnanie konfliktu między Korczyńskimi i Bohatyrowiczami. W ostatniej scenie powieści Benedykt z Justyną odwiedzają chatę Anzelma, co stanowi symbol nadziei na ponowne zjednoczenie ludu i szlachty.
Zawód lekarza to jedna z najbardziej interesujących profesji. Nieustannie styka się on ze śmiercią ratuje ludzi przed chorobami i przynosi im ulgę w cierpieniu –...
Nigdy nie sądziłam że niezapomniana przygoda przytrafi mi się podczas drogi do szkoły. Od zawsze przecież chodziłam tą samą ścieżką przez las. Jednak do ostatniej...
Arkady Fiedler w swojej książce „Dywizjon 303” nazywa polskich pilotów biorących udział w bitwie o Anglię współczesnymi rycerzami. Porównanie...
Odpowiedź na pytanie czy kultura polska jest kulturą o cechach mieszczańskich nie jest odpowiedzią łatwą. Można bowiem w polskiej kulturze dostrzec elementy twórczości...
Zazwyczaj gdy mowa o Biblii mamy na myśli jedną książkę. Gdy chodzi o formę fizyczną będziemy mieli rację – Pismo Święte to najczęściej jeden obszerny tom....
Tytuł „Jądro ciemności” ma znaczenie symboliczne. Po pierwsze odnosi się do Afryki jako kontynentu czarnych ludzi – w sensie dosłownym – ale również...
„Lalka” Bolesława Prusa jest dziełem w którym ukazana została szczegółowa panorama polskiego społeczeństwa. Co charakterystyczne dla powieści...
Słowo „vanitas” to po łacinie „marność”. Przez wieki najpopularniejszym językiem w jakim czytano Pismo Święte była bowiem łacina – i właśnie...
„Książka nie jest tak fajna jak film!” – powiedział ostatnio mój kolega. „W filmie widzisz co robią bohaterowie słyszysz jak rozmawiają....