Motyw pojedynku obecny jest w literaturze od najdawniejszych czasów. Już w „Iliadzie” stają naprzeciwko siebie potężny Achilles i Hektor, syn Priama, jeden z najmężniejszych wojowników Ilionu. Z kolei w „Hamlecie” Szekspira losy tytułowego bohatera i tronu Danii rozstrzygają się podczas starcia księcia z Laertesem (zatruty floret). Podobnych przykładów nie brakuje także w polskiej literaturze. Maćko z Bogdańca - jeden z bohaterów „Krzyżaków” - nie może zaznać spokoju, nie wypełniwszy ślubowania dotyczącego zemsty na Kunonie von Lichtensteinie, z którym ostatecznie spotyka się pod Grunwaldem.
W naszej kulturze pojedynki kojarzą się przede wszystkim z etosem rycerskim oraz honorowym rozstrzygnięciem trwającego z różnych powodów konfliktu. Z tym tradycyjnym wyobrażeniem w dość nietypowy sposób obszedł się w „Ferdydurke” Witold Gombrowicz. Opisany przez niego pojedynek toczy się bowiem na miny, a powodem ich starcia są odmienne postawy życiowe.
Kiedy tylko nauczyciel łaciny opuścił klasę, zgromadzeni w niej uczniowie momentalnie wrócili do nierozstrzygniętych zatargów z poprzednich przerw. Postawa Syfona, który twierdził, że w niewinności nie ma nic zdrożnego, nie spodobała się Miętusowi i jego kompanom. W swym buntowniczym usposobieniu uznali oni Pylaszczkiewicza za powód do wstydu dla całej grupy i postanowili stoczyć z nim pojedynek.
Syfon i Miętus - uczniowie wyróżniający się w szkolnej społeczności - zgromadzili obok siebie pokaźną liczbę zwolenników. Spośród nich wybrani zostali sekundanci (Pyzo i Guzek po stronie Pylaszczkiewicza, Myzdral i Hopek po stronie Miętusa), a superarbitrem starcia mianowano nowego ucznia - Józia Kowalskiego. Zanim przystąpiono do dzieła, ustalone zostały podstawowe zasady. Syfon miał prezentować miny budujące, piękne, a Miętus odpowiadać minami destrukcyjnymi, odrzucającymi.
Syfon zaczął od miny wyrażającej zdziwienie, wręcz zachwyt. Jego posunięcie Miętus skontrował rozdziawieniem jadaczki w sposób iście cielęcy, a postawę tę utrzymywał, aż do ust nie wleciała mu mucha. Pylaszczkiewicz zareagował momentalnie. Zaczął wzdychać i szlochać, osiągając w ten sposób najwyższy stopień pokajania. Jednak i tym razem Miętalski popisał się wyborną kontrą. Także zaczął płakać i szlochać, a na jego nosie pojawiła się kapka. Osiągnął więc najwyższy stopień obrzydliwości.
W tym momencie szala zwycięstwa przechyliła się na korzyść Miętusa. Syfon, dostrzegłszy minę rywala, wpadł bowiem w szał i nieopatrznie spojrzał na przeciwnika z gniewem. Ten odpowiedział najbardziej obmierzłą miną, jaką można sobie wyobrazić. I już zwolennicy Miętalskiego gotowi byli wydać radosny okrzyk, gdy ich wróg przybrał kolejną pozę. Syfon wysunął jedną nogę do przodu, zwichrzył włosy, podniósł rękę i wystawił palec wzwyż. W ten sposób trwał ze swymi zasadami i przekonaniami.
Miętus nie potrafił odpowiednio skontrować miny Syfona. Gryzł swój palec, dłubał w nosie, zamoczył go nawet w spluwaczce. Wszystko na darmo - Pylaszczkiewicz trwał niepokonany.
Pyzo radośnie ogłosił zwycięstwo przyjaciela, a wtem Myzdral i Hopek rzucili się na sekundantów Syfona. Po chwili Miętus siedział okrakiem na oponencie (wcześniej uderzył go w twarz) i szeptał mu do ucha uświadamiające słowa. Na nic zdały się przeraźliwe krzyki Syfona. Nie pomogło nawet pojawienie się profesora Pimki. Pylaszczkiewicz został już uświadomiony siłą, zgwałcony przez ucho.
Pojedynek na miny to z pewnością jeden z najważniejszych i najbardziej groteskowych fragmentów powieści Gombrowicza. Przywołując dawną tradycję, autor ukazuje ciągłe zmagania człowieka z formą, którą w tym wypadku reprezentuje gęba. Relacje międzyludzkie nie są bowiem czyste, a zawsze towarzyszą im określone maski. Stanowią one nie tylko komunikat, lecz również swego rodzaju wyzwanie do „pojedynku”. Na minę zawsze odpowiada się miną, gęba wymusza gębę u innych.
Scena z udziałem Miętusa i Syfona może być źródłem gorzkiej refleksji na temat ludzkiego życia. Okazuje się przecież, że szczerość i autentyzm giną gdzieś w zawiłej sieci relacji człowieka z człowiekiem. Co gorsza - ciągłe noszenie gęby może przynieść opłakane skutki w postaci deformacji prawdziwej twarzy.
Wiele osób żali się na to że ich życie jest nudne. „Dzień mija za dniem i każdy jest podobny do poprzedniego” mówią się. Ale z drugiej strony...
Zabicie drugiego człowieka we wszystkich kulturach uchodzi za doświadczenie ekstremalne. Nawet w okresach brutalnych i okrutnych odebranie życia uznawano za najgorszą zbrodnię...
Miasta są areną ludzkiego życia już od starożytności. Każda epoka wytworzyła indywidualny obraz tej przestrzeni. Renesans dążył na przykład do stworzenia miasta idealnego...
Jak wygląda kraina wiecznej szczęśliwości? Ha nikt tego nie wie! W końcu nawet święty Paweł mówił że „ani ucho nie słyszało ani oko nie widziało”...
Wiersz zatytułowany „Testament mój” napisał Juliusz Słowacki na przełomie lat 1839 - 1840 będąc w tym czasie w Paryżu. Dzieło odbija nastrój...
Przedstawione utwory to dzieła które powstały w czasie romantyzmu a ich autorem był Adam Mickiewicz. Przywołane fragmenty pochodzące z „Dziadów”...
Literatura stanowi doskonałą rozrywkę. Pozwala nam obcować z fascynującymi postaciami śledzić niezwykłe wydarzenia poznawać odległe kraje. Ale nie tylko – książki...
Jan Kochanowski należał do najwybitniejszych postaci polskiej kultury w tak zwanym „złotym wieku” naszego państwa (XVI stulecie). Był on prawdziwym człowiekiem...
Powieść Franza Kafki „Proces” zaliczana jest do najważniejszych literackich arcydzieł XX wieku. Uznaje się wręcz że na jej spisanych w latach 1914-1915 stronnicach...