Język „Ferdydurke” można scharakteryzować jako żywy, dynamiczny i bardzo oryginalny. Autor posługuje się różnymi stylami (wysokim, średnim, niskim), dostosowuje wypowiedzi bohaterów do ich pochodzenia (przynależności), buduje złożone, rytmiczne zdania, często pozwala sobie na różne zabawy słowne (neologizmy). Jednym z kluczy do właściwego odczytania jest zrozumienie trzech niezwykle często powtarzających się wyrazów - pupa, gęba, łydka.
Pierwsze z tych słów - pupa ¬- pojawia się w powieści w momencie złożenia narratorowi wizyty przez profesora Pimkę. W obliczu starszego pedagoga bohater i narrator truchleje, nie potrafi się sprzeciwić. Kiedy filolog chce przeczytać brulion Józia, ten siedzi bezczynnie, dodając, że przygwoździła go dziecięca, infantylna pupa.
Pupa jest symbolem zdziecinnienia, braku samodzielności, infantylności. Kiedy główny bohater trafia do szkoły profesora Piórkowskiego, jest świadkiem permanentnego upupiania uczniów. Odbywa się ono na wielu płaszczyznach, lecz szczególnym mistrzem tego procesu nazwać można właśnie profesora Pimkę. Ilekroć dostrzegał on jakikolwiek przejaw buntowniczego, wykraczającego poza przyjęte normy zachowania, insynuował chłopcom niewinność (np. w czasie uświadamiania Syfona przez Miętusa Pimko mówił, że uczniowie grzecznie bawią się piłeczką).
Pupa znamionuje człowieka podległego, stojącego znacznie niżej w hierarchii. Przy tym - jako złagodzona wersja słowa powszechnie uznawanego za wulgarne - akcentuje delikatność, łagodność, wręcz nieszkodliwość (także nieumiejętność obrony swoich racji).
Drugim pojęciem, które w „Ferdydurke” pojawia się bardzo często, jest gęba. Kiedy człowiek wchodzi w jakąkolwiek interakcję, jego atrybutem staje się właśnie ona. Najczęściej narzucają ją inni, lecz równie dobrze może ona być samodzielnym wytworem jednostki. Pod tym pojemnym pojęciem, skrywa się swego rodzaju maska, która wpływa na to, w jaki sposób człowiek jest odbierany przez innych. Bardzo dobrze widoczne jest to w Bolimowie, gdzie służba zakłada gospodarzom gębę panów, a gospodarze służbie gębę chamów. Szczególnym przypadkiem gęby jest twarz Walka - gęba, która nigdy nie zyskała godności twarzy, a więc naturalna, pierwotna.
Trzecim słowem - kluczem w „Ferdydurke” jest łydka. To symbol dynamicznego kroku (w przód), nowoczesności, usportowienia, młodości, witalności, piękna, atrakcyjności. Ściśle wiąże się ona z Zutą Młodziakówną - arogancką i wyzywającą pensjonarką, która zdaje się być urzeczywistnieniem marzeń jej rodziców o nowoczesnym, zdecydowanie zaprzeczającym tradycji stylu życia. Jak okazuje się wraz z rozwojem fabuły - nowoczesność i swoboda obyczajowa domu Młodziaków były jedynie pozorne.
Pupa, gęba i łydka to wywodzące się z fizjologii (i odpowiednio przekształcone) słowa, którymi Gombrowicz charakteryzuje pewne aspekty relacji międzyludzkich oraz cechy osobowości (niezależnie czy stałe, czy jedynie chwilowe, będące wynikiem konkretnej sytuacji).
Wiele osób żali się na to że ich życie jest nudne. „Dzień mija za dniem i każdy jest podobny do poprzedniego” mówią się. Ale z drugiej strony...
Zabicie drugiego człowieka we wszystkich kulturach uchodzi za doświadczenie ekstremalne. Nawet w okresach brutalnych i okrutnych odebranie życia uznawano za najgorszą zbrodnię...
Miasta są areną ludzkiego życia już od starożytności. Każda epoka wytworzyła indywidualny obraz tej przestrzeni. Renesans dążył na przykład do stworzenia miasta idealnego...
Jak wygląda kraina wiecznej szczęśliwości? Ha nikt tego nie wie! W końcu nawet święty Paweł mówił że „ani ucho nie słyszało ani oko nie widziało”...
Wiersz zatytułowany „Testament mój” napisał Juliusz Słowacki na przełomie lat 1839 - 1840 będąc w tym czasie w Paryżu. Dzieło odbija nastrój...
Przedstawione utwory to dzieła które powstały w czasie romantyzmu a ich autorem był Adam Mickiewicz. Przywołane fragmenty pochodzące z „Dziadów”...
Literatura stanowi doskonałą rozrywkę. Pozwala nam obcować z fascynującymi postaciami śledzić niezwykłe wydarzenia poznawać odległe kraje. Ale nie tylko – książki...
Jan Kochanowski należał do najwybitniejszych postaci polskiej kultury w tak zwanym „złotym wieku” naszego państwa (XVI stulecie). Był on prawdziwym człowiekiem...
Powieść Franza Kafki „Proces” zaliczana jest do najważniejszych literackich arcydzieł XX wieku. Uznaje się wręcz że na jej spisanych w latach 1914-1915 stronnicach...