„Dziewczyna” to jeden z najbardziej znanych utworów Bolesława Leśmiana. Nie ma się czemu dziwić, bowiem w tym wierszu, pochodzącym z tomu „Napój cienisty”, poeta osiągnął szczyty swego językowego kunsztu, jak i głębi filozoficznej.
„Dziewczyna” opowiada o dwunastu braciach, który stają pod murem snu. Zza niego słyszą wspaniały głos dziewczyny. Zakochali się w pełnym żalu i smutku śpiewie i postanowili uratować dziewczynę. Sięgnęli więc po młoty i postanowili skruszyć mur snu. Jednak nie udało im się go rozbić i zostali pokonani sen (tutaj zapewne oznaczający śmierć):
Ale daremny był ich trud, daremny ramion sprzęg i usił!
Oddali ciała swe na strwon owemu snowi, co ich kusił!
Wtedy ich trud podjęły ich cienie. Jednak i one zawiodły.
Lecz cieniom zbrakło nagle sił, a cień się mrokom nie opiera!
I powymarły jeszcze raz, bo nigdy dość się nie umiera...
Wreszcie same młoty, które przejęły cechy ludzi (np. pociły się) wzięły się do szturmu na mur. Udało im się go skruszyć, jednak okazało się, że nie ma za nim żadnej dziewczyny, wyłącznie sam głos.
Jak rozumieć utwór Leśmiana? Może najlepiej byłoby powiedzieć, że nie należy próbować go zrozumieć – zamiast tego pozwolić mu oddziaływać na nasze emocje, lęki i marzenia. Byłoby to o tyle wskazane, że Leśmian interesował się teoriami Zygmunta Freuda – więc być może powinniśmy pozwolić wierszowi oddziaływać na naszą podświadomość?
Ale spróbujmy bardziej złożonego podejścia i wyróżnijmy wątki, które pojawiają się w wierszu. Na pewno należą do nich pochwały witalizmu i woli. Leśmian, pilny czytelnik Bergsona i Nietzschego, uważał, iż rozum nie pozwala wyjaśnić wszystkich aspektów życia człowieka. Niektóre rzeczy wydają się irracjonalne, jednak są dobrze osadzone w pewnych popędach człowieka (pod tym podpisałby się zarówno Nietzsche, jak i Freud). Tak też dzieło dwunastu braci jest potężniejsze niż ich życie (oznaczające tutaj rozum/świadomość) i zostaje podjęte przez ich cienie i młoty.
Wreszcie Leśmian rozważa kwestie nihilizmu. Autor przedstawia nam magiczny, oniryczny świat, ale ujawnia, że poza jego fasadą zieje pustka. Nie ma żadnego Boga, który opiekowałby się człowiekiem. Dzieła człowieka wydają się więc bez znaczenia, skoro wszyscy zdążamy w nicość, jednak tak nie jest. W ostatnich słowach wiersza autor strofuje nas:
A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebie?
Żadna z tych interpretacji nie może być uznana za ostateczną. Wszystkie jednak pozwalają lepiej zrozumieć złożoną myśl Leśmiana.
Forma utworu (kilka informacji):
– układ rymów aabb
– antropomorfizacja (młoty)
Streszczenie Ballada rozpoczyna się opisem spaceru. Przedstawiony strzelec każdej nocy spotyka się z ukochaną w ciemnym borze. Spacerują razem przy świetle księżyca....
Geneza Książka Jana Brzechwy „Akademia Pana Kleksa” została napisana w 1946 r. W latach późniejszych (1961 r. i 1965 r.) ukazały się dwie kolejne części...
Tytułowy bohater dzieła Williama Szekspira przerywa swój pobyt w Wittenberdze gdzie studiował by na wieść o niespodziewanej śmierci ojca powrócić do Danii....
Streszczenie Utwór rozpoczyna opis zabawy. Zebrani ucztują a Twardowski popisuje się swoimi umiejętnościami. Wtem w jego kieliszku pojawia się diabeł. Mefistofeles...
Streszczenie Żył sobie pewien szewczyk którego nazywano Dratewką. Zajmował się szyciem butów ale zajęcie to nie przynosiło mu zbytnich dochodów. Choć...
Krajobraz morski to jeden z najpiękniejszych jakie można sobie wyobrazić. Zmienia się on wraz z pogodą i nigdy nie daje możliwości zobaczenia go takim samym. To jedna...
Streszczenie skrótowe cyklu „Bajki robotów” Stanisława Lema to cykl dwunastu krótkich opowiadań. Trzej elektrycerze Pewien konstruktor wynalazca...
Streszczenie Batoniki Always miękkie jak deszczówka Rozdział I – Mieć zwariowaną mamę Dokładnie nie wiadomo kiedy zaczęło się pofyrtanie mamy narratorki....
„Bakczysaraj w nocy” to kolejny z sonetów który stanowi opis miasta chanów. Bakczysaraj to jeden z przystanków w podróży bohatera...