„Rozmowa z kamieniem” Wisławy Szymborskiej to wiersz pochodzący z tomu „Sól” z 1962 roku. Utwór wpisuje się w poetykę i problematykę poezji tego okresu, a mianowicie zanegowanie estetyki socrealizmu. Kamień, podobnie jak u Zbigniewa Herberta („Kamyk”), to niejako najprostszy element rzeczywistości, którą należy opisać na nowo po kłamstwie fałszywej literatury ideologicznej. Poetka zwraca się w stronę tego, co najbardziej namacalne i realne, pragnie niejako poznać istotę kamienia.
Podmiot liryczny nawiązuje dialog z kamieniem i chce dostać się do jego wnętrza. Stosuje w tym celu rozmaite metody perswazji. Prosi, używa argumentów odwołujących się do emocji i intelektu kamienia. On jednak za każdym razem odmawia. W końcu okazuje się, że kamień nie może wpuścić poetki do środka z banalnej przyczyny – nie ma drzwi.
Rozmowa podmiotu lirycznego z kamienia pozwala zaobserwować różnice pomiędzy tymi bytami. Z jednej strony człowiek ma pewną przewagę nad kamieniem – jest istotą rozumną, potrafi badać rzeczywistość i wyciągać wnioski. Stwierdza, że może oferować kamieniowi wiedzę o nim samym, jakiej on nie posiada – nie ma bowiem samoświadomości. Kamień jednak pozostaje niewzruszony i na prośby podmiotu reaguje jedynie czymś w rodzaju śmiechu (nie ma bowiem „mięśni śmiechu”). Nie potrzebuje on bowiem żadnych rozważań, jego byt wyraża się w trwaniu, jest on samowystarczalny.
Co więcej, w przeciwieństwie do człowieka kamień jest niemal wieczny, może przetrwać nawet kilka tysiącleci. Istota ludzka ma zaś ograniczony czas na rozwikłanie tajemnicy świata. Kamień nie współczuje człowiekowi, a jedynie z niego drwi; jest przecież kamieniem – symbolem obojętności i twardości.
Wiersz Szymborskiej jest tekstem o fiasku ludzkiego poznania. Elementy natury takie, jak kamień, liść czy kropla wody, są dla człowieka wieczną zagadką, ponieważ nie istnieje możliwość wejścia z nimi w jakąkolwiek komunikację. Człowiek doznaje również nieustannie swoistej ironii świata, który pozostaje głuchy na jego pragnienia.
Napisany przez Jana Andrzeja Morsztyna epigramat „Niestatek Prędzej kto wiatr ” znalazł się w pierwszej księdze zbioru poetyckiego „Lutnia” który...
„Wypełnić czytelnym pismem” to wiersz Stanisława Barańczaka. Już sam tytuł sugeruje że autor odnosi się w utworze do języka biurokracji – forma tekstu...
W 1789 roku francuski wynalazca Jean-Pierre Blanchard odbył nad Warszawą lot balonem. Wydarzenie to zainspirowało Adama Naruszowicza do napisania ody – z dzisiejszego...
„Trochę plotek o świętych” to wiersz Jana Twardowskiego. Już jego tytuł jest bardzo wymowny – z jednej strony dowiadujemy się czemu poświęcony jest...
„Nn próbuje sobie przypomnieć słowa modlitwy” to wiersz Stanisława Barańczaka. NN oznacza „nazwisko nieznane” – skrót taki często...
Streszczenie Niedziela 30 stycznia 1983 r. W piękny zimowy mroźny dzień Maciek Ogorzałka właśnie spaceruje po mieście. W pewnej chwili zauważa że ktoś go śledzi. Jest...
Streszczenie Było sobotnie popołudnie. Jim spoglądał na Tristana i rozmyślał nad tym co właśnie powiedział mu przyjaciel. „Reniston” to naprawdę dobra i...
Streszczenie Głównym bohaterem powieści jest trzynastoletni chłopiec mieszkający wraz z rodzicami i dwoma siostrami w Warszawie – w dwupokojowym mieszkaniu do...
Streszczenie Pierwsze dziecko bohatera powieści i jego żony (Zofii) przyszło na świat w roku 1919. Radosny dzień narodzin Krystyny poprzedzony został jednak smutnym wydarzeniem...