Jedna z najważniejszych scen trzeciej części „Dziadów” Adama Mickiewicza rozgrywa się w salonie warszawskim. Zakończona zostaje ona słowami Piotra Wysockiego, który, reagując na gniew swych przyjaciół wywołany postawą arystokracji, mówi: Powiedz raczej: na wierzchu. Nasz naród jak lawa, / Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa, / Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi; / Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi. Polska, widziana przez pryzmat tej frazy, jawi się jako mająca dwa oblicza – jedno w postaci zimnej, twardej, suchej i plugawej skorupy, drugie - gorącej lawy.
Już sam sposób zajęcia miejsc przez gości salonu warszawskiego wskazuje na podziały istniejące wewnątrz narodu. Kiedy można byłoby przypuszczać, iż okrucieństwo zaborców i potrzeba walki za ojczyznę skłonią ludzi do wspólnego poszukiwania rozwiązań, jedna grupa zajmuje miejsca w centralnej części, a druga sytuuje się tuż przy drzwiach. Różnice dostrzec można już w języku, jakim porozumiewają się bohaterowie. Zgromadzeni wokół stolika mówią po francusku, zaś trzymający się na uboczu używają rodzimych słów.
Kiedy dochodzi do konfrontacji między osobami obecnymi w salonie warszawskim, różnice między nimi stają się oczywiste. Historia Cichowskiego wydaje się arystokratom zbyt brutalna i mało poetycka, toteż nie chcą podejmować tego tematu w literaturze. Zaznaczają, że polski naród lubi sielanki, uciekając od scen gwałtownych (Nasz naród scen okropnych, gwałtownych nie lubi; / Śpiewać, na przykład, wiejskich chłopców zalecanki, / Trzody, cienie - Sławianie, my lubim sielanki). Trzeba jednak pamiętać, że podczas wypowiadania tych słów setki młodych ludzi – Polaków – cierpiały w prowadzonych przez zaborców więzieniach. Przedstawiciele dawnej najwyższej warstwy społecznej narzekają także z powodu braku dworu, który mógłby wytyczać kierunek rozwoju kultury, decydować o tym, co wartościowe i pożyteczne. Słowa te brzmią szczególnie groźnie w kontekście wcześniejszych wspomnień, w których ludzie ci rozpaczali nad wyjazdem Nowosilcowa z Warszawy (był on głównym organizatorem balów, postacią scalającą ówczesne elity).
Obraz ludzi ukazanych w scenie VII dopełniają wierni poplecznicy carskiego urzędnika – Pelikan i Doktor – którzy przedstawieni zostali w części kolejnej. Stanowią oni skrajny przykład oportunizmu i lojalizmu (wręcz serwilizmu), gdyż bierność i niechęć do jakiegokolwiek działania zastępują bezwzględnym posłuszeństwem i gotowością do krzywdzenia rodaków. Wszystko to czynią, rzecz jasna, by zadowolić Nowosilcowa.
Drugie oblicze Polski – a więc gorący ogień ukryty pod plugawą skorupą – stanowią patrioci. Można ich znaleźć wszędzie – w salonach, wielkich miastach, małych mieścinach, wioskach oraz więzieniach. Główną cechą ich działalności jest pragnienie nierzucania się w oczy, pozostania w ukryciu. Tylko w ten sposób mogą przyczynić się sprawie ojczyzny i uniknąć osadzenia w celach. Z kolei część z nich stawia heroiczny opór nieprzyjacielowi, dzielnie znosząc kolejne tortury i odmawiając udzielenia jakichkolwiek informacji.
Chociaż patrioci, oglądani powierzchownie, mogą wydawać się mało wartościowi i niewiele znaczący – szczególnie w zestawieniu z arystokracją – tak naprawdę skrywają olbrzymią moc, która kiedyś doprowadzi kraj do odzyskania niepodległości i pozwoli zbudować nowy porządek.
Trzecia część „Dziadów” przedstawia dwoistą wizję Polski, a kryterium podziału jest stosunek przejawiany wobec zaborcy. W tym kontekście szczególnie celną puentą są słowa Piotra Wysockiego, które przywołane zostały na początku. Plugawa skorupa zostania pewnego dnia rozkruszona, a gorący ogień rozleje się, zmieniając obraz świata.
Jedną z najważniejszych płaszczyzn ideowych powieści „Nad Niemnem” jest etos pracy. Praca stanowi tu bowiem wzorzec kulturowy usankcjonowany przez tradycję i...
Tomasz Judym jest bohaterem powieści Stefana Żeromskiego „Ludzie bezdomni”. Powieść została opublikowana w roku 1900 w okresie gdy rozkwitały w Polsce ideały...
Stare przysłowie mówi że „człowiek bez ojczyzny jest jak drzewo bez korzeni”. Niektórzy twierdzą że w dzisiejszych czasach maksyma ta staje się...
Moja droga z domu do szkoły jest długa i wiedzie przez całe miasto. Część z niej muszę przejść pieszo a część pokonuje autobusem. Obok mojego domu skręcam w alejkę....
Słowo „satyra” bardzo często pojawia się w prasie i telewizji. Przywykliśmy do niego tak bardzo że często sami nie zastanawiamy się jakie są cechy satyry...
Wielki włoski intelektualista Umberto Eco stwierdził że kto czyta książki żyje podwójnie. Uważam że ten profesor a przy tym wspaniały pisarz (autor „Imienia...
Juliusz Verne to według mnie jeden z najciekawszych pisarzy jacy żyli w XIX wieku! Była to epoka obfitująca w wielkich literatów – wtedy tworzyli Henryk Sienkiewicz...
W historii polskiej kultury Stanisław Ignacy Witkiewicz zapisał się nie tylko jako wybitny twórca ale także jako autor jednej z najciekawszych i najbardziej nietypowych...
Jeszcze do czasów po II wojnie światowej Polska była krajem rolniczym – większość społeczeństwa pracowała na roli. Temat życia na wsi pojawiał się więc...