Unikalne i sprawdzone teksty

Deszcz jesienny – interpretacja i analiza wiersza

Wiersz Leopolda Staffa „Deszcz jesienny” pochodzi z tomu poetyckiego „Dzień duszy” (1903). Tekst należy do wczesnych utworów autora, w których do głosu doszły najbardziej charakterystyczne elementy modernizmu, przede wszystkim dekadenckie zwątpienie w sens życia, atmosfera melancholii i typowa młodopolska obrazowość, wykorzystująca metaforę smutnego Szatana.

Wiersz ma budowę meliczną, składa się z trzech strof przeplatanych refrenem. Melodyjność tekstu jest osiągana dzięki rytmowi, nagromadzeniu anafor, a także wyrazów dźwiękonaśladowczych („pluszcze”, „szumi”), zwłaszcza głosek szeleszczących i syczących. Zabiegi te oddają uderzenia deszczu o szybę, a także budują melancholijny nastrój tekstu.

Podmiot wiersza wypowiada się w pierwszej osobie liczby pojedynczej. W ponury jesienny dzień obserwuje on padający za oknem deszcz, który współgra z jego smutnym nastrojem. Jesień to pora roku skłaniająca do refleksji nad przemijaniem i ulotnością życia. Podmiot przywołuje właśnie takie doświadczenia: opuszczenie przez ukochaną osobę, pogrzeb i pożar, w którym giną niewinne dzieci. Są to pesymistyczne elementy świata, które zaprzeczają jego urodzie i nastrajają niezwykle pesymistycznie.

Ów nastrój smutku i żałoby podkreśla ciemna kolorystyka obserwowanej natury: szarych chmur, mgły i zapadającego zmroku. W tekście mamy do czynienia z nagromadzeniem wyrazistych epitetów, unaoczniających taki obraz świata: „dal ciemna, bezkresna”, „dal szara i mglista”. Sam deszcz podlega zaś antropomorfizacji, mówi się bowiem, że jego dźwięk to „płacz szklany” i „jęk szklany”.

W ostatniej strofie tekstu pojawia się poetycki obraz ogrodu, który smutny szatan zamienia w mroczną pustynię. Wszystkie elementy natury emanujące życiem i kolorem zostają przekształcone pod dotknięciem upadłego anioła w kamień i popiół. Szatan nie cieszy się jednak ze swojego dzieła, wręcz przeciwnie sam jest zrozpaczony i płacze. Upadły anioł stanowi bogatą metaforę doświadczenia najbardziej mrocznej strony życia, całkowitego upadku, piekła, z którego nie ma już wyjścia. Oznacza to, że wiersz wyraża całkowitą utratę nadziei i radości życia, które wpisują się w pesymistyczną filozofię Arthura Schopenhauera.

Rozwiń więcej

Losowe tematy

Dawid i Goliat – streszczenie...

Streszczenie Filistyni i Izraelici szykowali się do wojny. Z obozu filistyńskiego wystąpił wtedy Goliat. Miał hełm z brązu łuskowy pancerz nagolenice z brązu i zakrzywiony...

Płyty Carusa – interpretacja...

„Płyty Carusa” to cykl wierszy-miniatur autorstwa Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Autorka odnosi się w nich do postaci włoskiego tenora Enrico Caruso. Ów...

Jak dobrze – interpretacja i analiza...

„Jak dobrze” to wiersz Tadeusza Różewicza w którym mamy do czynienia z poetyckim zdziwieniem nad ludzkim istnieniem. Podmiot liryczny doznaje swoistej...

Inny świat – opracowanie problematyka...

Geneza Gustaw Herling-Grudziński wydał „Inny świat” w 1951 roku w Anglii. Wcześniej powieść drukowano w odcinkach w londyńskich „Wiadomościach”....

Przygody Sherlocka Holmesa – streszczenie...

Streszczenie Skandal w Czechach I Drogi Watsona i Sherlocka Holmesa chwilowo rozeszły się gdy pomocnik wybitnego detektywa wziął ślub. Dla tego typu mężczyzny który...

Ikar - opracowanie interpretacja...

Geneza „Ikar” to opowiadanie Jarosława Iwaszkiewicza które pierwszy raz opublikowane zostało w 1954 roku. Ma ono charakter na poły autobiograficzny odnosi...

Kolumbowie rocznik 20 – streszczenie...

Powieść Romana Bratnego uchodzi za jedno z najważniejszych beletrystycznych ujęć losów pokolenia urodzonego w okolicach 1920 roku (tytułowych Kolumbów). Trzytomowa...

Danse macabre – interpretacja...

‘Danse macabre” Charlesa Baudelaire’a to wiersz w którym poeta sięga do średniowiecznego motywu tańca śmierci i dokonuje jego poetyckiego przetworzenia....

Widok ze Świnicy do Doliny Wierchcichej...

„Widok ze Świnicy do Doliny Wierchcichej” to jeden z cyklu tatrzańskich wierszy Kazimierza Przerwy-Tetmajera. Jest to nastrojowy liryk w którym poeta ujawnia...