Krzysztof Kamil Baczyński poświęcił dużą część swojej twórczości na rozważanie losu swojego i swoich rówieśników. Należał on do tak zwanego pokolenia Kolumbów. Ci młodzi ludzie, urodzeni około 1920 roku, dorastali w czasie II wojny światowej. Rzeczywistość brutalnego starcia totalitarnych mocarstw (Niemiec i Związku Radzieckiego) była jak najbardziej odległa od powszechnych wyobrażeń o młodości. Zamiast tańca – lęk przed łapanką, zamiast studiów – unikanie robót przymusowych w III Rzeszy, zamiast radości z odkrywania świata – obserwowanie publicznych egzekucji. Szczególnie mocno poruszają tę kwestię dwa utwory – „Pokolenie” z 1941 roku i omawiane tutaj „Pokolenie II” z 1943.
Na początku wiersza Baczyński oferuje nam serię skontrastowanych obrazów. Widzimy więc letnią ziemię, dojrzewające zboża, ład natury.
Wiatr drzewa spienia. Ziemia dojrzała.
Kłosy brzuch ciężki w górę unoszą
[…]
Ziemia owoców pełna po brzegi
kipi sytością jak wielka misa.
Jednocześnie w ten sielski krajobraz powoli wkracza groza. Najpierw dostrzec możemy zaledwie niepokojąco wyglądające chmur, które suną drapieżnie w mrok. Jednak już za chwilę uderza nas widok trupa i rozkładu: ze świerków na polu zwisa/ głowa obcięta strasząc jak krzyk.
Harmonia przyrody i piękno świata zostają skontrastowane z piekłem wojny. Groza jest wszechobecna i nawet nocny spoczynek nie przynosi wytchnienia:
Ludzie w snach ciężkich jak w klatkach krzyczą.
Usta ściśnięte mamy, twarz wilczą,
czuwając w dzień, słuchając w noc.
Wojna może zabrać życie, ale czyni również spustoszenie w duszach tych, którzy jeszcze nie zginęli: Nas nauczono. Nie ma litości.[…] Nas nauczono. Nie ma sumienia. […]Nas nauczono. Nie ma miłości.
Początkowo obrazy okrucieństwa są baśniowe, nieco nierealne. Wspomniana jest odcięta głowa, zabijanie kijami, wydłubywanie oczu – przemoc u Baczyńskiego jest odrealniona, nie przypomina za bardzo rzeczywistej brutalności, jaka funkcjonowała w okupowanej Polsce (komory gazowe, rozstrzeliwania). Jednak poeta nie odnosi się do jakiegoś odległego okresu – widzimy to wyraźnie, gdy pojawia się mowa o czołgach i samolotach, na pełną skalę wykorzystywanych dopiero w czasie II wojny światowej. Baczyński nie pisze o jakimś abstrakcyjnym pokoleniu niszczonym przez wojnę – pisze ewidentnie o swoim pokoleniu.
Poeta nie widzi nadziei. On i jego rówieśnicy są skazani na zagładę i jedyne, na co mogą liczyć, to krzyż i pamięć.
Wielu z Kolumbów faktycznie nie przeżyło – w tym sam Baczyński, który stracił życie w powstaniu warszawskim. Jednak jego wiersze stały się owym krzyżem, jakiego pragnął dla swojego pokolenia.
Forma utworu (kilka informacji):
– układ rymów abab
– wersy dziesięciozgłoskowe
– epitet
Geneza problematyka „Prawiek i inne czasy” należy do najgłośniejszych utworów Olgi Tokarczuk. Opublikowana w 1996 roku powieść zapewniła młodej wówczas...
Streszczenie „Dzikie łabędzie” to baśń Hansa Christiana Andersena. Opowiada o królewnie Elizie i jej jedenastu braciach. Żyli oni szczęśliwie na dworze...
Streszczenie 1489 – 1867 W 1867 r. przeprowadzano właśnie remont ołtarza Wita Stwosza w Kościele Mariackim w Krakowie. Prace te podjęto prawie 400 lat po jego powstaniu....
Psalm 23 znajduje się w biblijnej „Księdze psalmów” i nosi tytuł: „Bóg pasterzem i gospodarzem”. Tytuł utworu wskazuje na jego symboliczne...
Pełen tytuł omawianej książki Stanisława Staszica to „Przestrogi dla Polski z teraźniejszych politycznych Europy związków i z praw natury wypadające przez...
Geneza Wojna trojańska należała do najpopularniejszych motywów wykorzystywanych przez artystów starożytnych. Korzystali z niego także twórcy średniowieczni...
Geneza „Ikar” to opowiadanie Jarosława Iwaszkiewicza które pierwszy raz opublikowane zostało w 1954 roku. Ma ono charakter na poły autobiograficzny odnosi...
„Gdy tu mój trup” to wiersz Adama Mickiewicza który zaliczany jest do grupy tzw. liryków lozańskich. Teksty te powstawały najprawdopodobniej...
Zmiażdż moje serce Boże jak zmurszałą ścianę to incipit „Sonetu XIV” Johna Donne’a w przekładzie Stainsława Barańczaka. Już pierwszy wers sugeruje...