Kultura sarmacka była zjawiskiem jedynym w swoim rodzaju. Połączyła ona rodzime tradycje Rzeczpospolitej z szeroko rozumianymi Wschodem i Zachodem, a obecne w niej idee republikańskie sprawiały, że dawna Polska nazywana była krajem złotej wolności. Późniejsze epoki brutalnie rozprawiły się z tym wytworem baroku, szczególnie mocno krytykując dość stereotypowy, choć nierzadko nieodbiegający od prawdy, obraz polskiego szlachcica.
Typowy szlachcic sarmata jest uosobieniem nadużyć i niewłaściwej interpretacji wzniosłych i pięknych ideałów. Wolność oznaczała dla niego samowolę, gościnność - pijaństwo, odwaga - skłonność do wdawania się w awantury. Postawy takie cementowane były nadmiernym przywiązaniem do tradycji, które znacznie ograniczało horyzonty myślowe szlachty, zamykając umysły na nowe prądy. Właśnie z tego powodu w Rzeczpospolitej, państwie szczycącym się wielką tolerancją, zaczęły narastać niepokoje religijne.
Andrzej Kmicic - główny bohater „Potopu” Henryka Sienkiewicza - jest postacią barwną i interesującą. Przemiana, jaką przechodzi w czasie rozwoju fabuły dzieła, pozwala odbiorcy skontrastować dwie postawy: zuchwałego hulakę i dojrzałego obrońcę ojczyzny. Obie z nich, co ważne, wynikają z wzorców kultury sarmackiej.
W pierwszych rozdziałach powieści Kmicic daje się poznać jako warchoł i okrutnik. Za sprawą bohatera i jego kompanii Lubicz staje się areną pijackich spotkań, co skutkuje zniszczeniem portretów Billewiczów. Porywczość chorążego orszańskiego sprawia, że okoliczna szlachta lęka się mężczyzny i jego towarzyszy. Któregoś dnia w Wołmontowiczach dochodzi do bójki, w wyniku której giną przyboczni Kmicica. Na wieść o tym główny bohater, nie myśląc ani sekundy, wydaje komendę najazdu na miejscowość. Dochodzi do krwawej walki, a zabudowania zostają spalone.
Andrzej Kmicic zraża do siebie czytelnika gwałtownością, brakiem poszanowania dla prawa, okrucieństwem i skłonnością do awantur. Opatrznie rozumiana wolność sprawia, że omal nie traci on tego, co stanowiło dlań wartość szczególną - uczucia Oleńki Billewiczówny.
Chorąży orszański jest postacią dynamiczną. W trakcie rozwoju fabuły przechodzi metamorfozę - staje się człowiekiem dojrzałym, rozsądnym, kontrolującym emocje i respektującym prawo. Fundamentami tej przemiany są miłość, patriotyzm i wiara.
Kmicic sprzed obrony Jasnej Góry to bohater budzący niechęć i owiany złą sławą -jego postawa jest uosobieniem negatywnych cech szlachcica sarmaty. Kształtowanie się takich postaw można przypisać zdecentralizowanej władzy, opieszałości sądów i innym chorobom dręczącym ówczesną Rzeczpospolitą. Nawet najszlachetniejsze wartości w obliczu rozprężenia i braku dyscypliny mogą być rozumiane opatrznie.
„Potop” roztacza przed czytelnikiem bogaty krajobraz Rzeczpospolitej z lat 1655 - 1660. Był to okres bujnego rozkwitu baroku epoki kojarzonej w historii polskiej...
Epilog „Pana Tadeusza” po raz pierwszy dołączono do dzieła w 1860 r. czyli 5 lat po śmierci autora. Najprawdopodobniej powstał on tuż po ukończeniu poematu...
Pisarze i poeci od tysiącleci sławią miłość – miłość nieszczęśliwą tragiczną lub też miłość spełnioną. Opis tej ostatniej zazwyczaj kończy się w chwili...
„Wolność wiodąca lud na barykady” to dzieło które stworzył Eugene Delacroix a jego inspiracją była rewolucja lipcowa. Opis Powstanie przeciwko Karolowi...
Symbole narodowe to takie rzeczy które dla każdego przedstawiciela danego narodu mają szczególną wartość.Dla mnie polskie symbole narodowe też ją posiadają....
Czym jest dla mnie szczęście? Na to pytanie musi odpowiedzieć sobie każdy z nas. Być może jest to najważniejsze pytanie z jakim się spotkamy w życiu. Przecież nikt...
Cezaremu Baryce - głównemu bohaterowi „Przedwiośnia” Stefana Żeromskiego - czytelnik towarzyszy przez całą młodość. Najpierw obserwuje psotnego młodzieńca...
„Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego wydane zostało w 1924 r. a więc sześć lat po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Powieść przedstawiająca losy Cezarego...
Fraszka to krótki utwór pisany wierszem który tradycyjnie podejmował tematykę błahą. Poznane przeze mnie fraszki Jana Kochanowskiego spełniały normę...