Okres baroku przez długi czas cieszył się złą sławą wśród odbiorców sztuki i literatury. Uważano, że dzieła pochodzące z tej epoki są wręcz synonimem złego smaku, mętności i nadmiernego skomplikowania. Przerost formy nad treścią – deklarowano zgodnie. Czy tak było rzeczywiście?
Badacze literatury w ciągu ostatnich stu lat zaczęli nieco inaczej patrzeć na okres baroku. Dostrzeżono, że owo nadmierne wyrafinowanie miało pewne uzasadnienie, zarówno historyczne, jak i artystyczne. Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na dzieje polityczne, jakie towarzyszyły rozwojowi literatury barokowej. A był to okres nad wyraz mroczny. Optymizm doby renesansu został zastąpiony przez niepokoje wojen religijnych. W 1517 roku Marcin Luter rozpoczął reformację – dała ona początek ponad stuletniemu okresowi wojen, toczonych w obrębie chrześcijaństwa. Poza tym spoza Europy napierały na państwa katolickie armie islamskich Turków. Owa „dziwność” sztuki barokowej jest więc w pewnym sensie wyrazem wewnętrznego niepokoju, odczuwanego przez jej twórców. Kiedy pojmiemy to, z większą wyrozumiałością spojrzymy na ich dzieła – z większą wyrozumiałością, a także (być może) z większym zrozumieniem.
Innym istotnym kontekstem, pomagającym pojąć literaturę baroku jest także poprzedzający go renesans. Twórcy baroku uznawali bowiem, że ich renesansowi poprzednicy doprowadzili do ideału twórczość opartą na prostocie. A skoro nie można stworzyć lepszych rzeczy, które wprost mówią o świecie, to są dwa wyjścia – albo odłożyć pióro i porzucić twórczość albo iść inną drogą. Tą inną drogą było odejście od realizmu i prostoty na rzecz skomplikowania. Wiersz miał przypominać zagadkę. Radość z obcowania z nim polegała na tym, że trzeba było ową zagadkę „rozszyfrować”. Dokonać tego mógł tylko człowiek o odpowiedniej kulturze, wykształceniu, erudycji.
Przykładowo, Luis de Gongora, postać wręcz symbolizująca barok w literaturze (nurty poezji hiszpańskiej nazywa się od jego imienia gongoryzmem) stworzył wiersz, w którym opisywał porwanie Europy przez Zeusa. Jednak nic nie jest powiedziane wprost. Zamiast tego mowa choćby o kłamliwym porywaczu Europy, półksiężyc ramionami na jego przedzie – osoba nie znająca mitologii zapewne nie domyśliłaby się w tym opisu byka, w którego przemienił się bóg. Natomiast czytelnik kulturalny może czerpać radość z rozpoznania sensu tego sformułowania.
Wracając do tematu rozważań – czy to jest przerost formy nad treścią? Czy cały barok to przerost formy nad treścią? Uważam, że na oba pytania odpowiedzieć trzeba twierdząco. Jednak to, że barokową literaturę charakteryzuje przerost formy nad treścią, nie znaczy, że jest ona bezwartościowa. Niektóre ówczesne „koncepty” potrafią zainteresować nawet człowieka współczesnego. Co ciekawe, najwybitniejszy poeta hiszpański XX wieku, Federico Garcia Lorca, był wielkim miłośnikiem Luisa de Gongory – sam zaś stworzył wiersze, które do dziś cieszą się miłością milionów ludzi. Widać więc, że barok może inspirować – trzeba tylko próbować go zrozumieć i „wybaczyć” mu jego „wady”.
Poszukiwanie szczęścia to jedno z najważniejszych zadań stojących przed człowiekiem. Chyba każdy chciałbym prowadzić dobre i miłe życie – nie ma się więc co...
Pozytywizm jako nurt ideowy rozwijał się na ziemiach polskich po upadku powstania styczniowego - jego początek datowany jest więc na rok 1864. Kolebką tego nowego prądu...
Trzecia część „Dziadów” Adama Mickiewicza jest dziełem wyjątkowym zajmującym szczególne miejsce w rodzimym dorobku kulturalnym. Utwór ze...
Wysoki sądzie szanowni ławnicy! Chciałem wznieść akt oskarżenia przeciw jednemu z najokrutniejszych władców w całej historii Słowian! Nie dopuścił się on jednak...
Juliusz Verne to według mnie jeden z najciekawszych pisarzy jacy żyli w XIX wieku! Była to epoka obfitująca w wielkich literatów – wtedy tworzyli Henryk Sienkiewicz...
Bohaterowie powieści z początku XXI wieku niosą na swych barkach wszystkie te problemy które towarzyszą współczesnemu człowiekowi. Nierzadko znajdują się...
Wiosna to najpiękniejsza pora roku. To czas w którym wszystko rozkwita na nowo. Najpiękniej widać jej działanie w sadach. Sad wiosną jest miejscem niezwykłym które...
Czekając aż Marcin i Kostek wpadną do mnie rozpaliłem ognisko i ruszyłem do lasu na grzyby by zobaczyć czy w sprawdzonych przeze mnie miejscach jest jeszcze co zbierać....
Chociaż życie nie szczędzi nam smutnych chwil porażek i rozczarowań to jednak warto skupić się w nim przede wszystkim na tym co warto kochać. Przecież obok wszystkiego...